
Ludwig van Beethoven – 250. rocznica urodzin
Cesarze i królowie oddawali hołd Beethovenowi, jako największemu z wielkich, mimo iż był człowiekiem niezbyt sympatycznym i nie zawsze liczył się ze słowami. Cierpliwie znoszono jego kaprysy, wychodząc z założenia, iż wielcy ludzie mogą sobie na wiele pozwolić. Beethovena otaczali książęta, hrabiowie, damy z wyższych sfer, jednak to on uważał że robi im zaszczyt przebywając w ich towarzystwie. „Książąt jest wielu, a Beethoven jest tylko jeden”.
Słynny kompozytor niezbyt dbał o swój wygląd i strój, bo uważał że są sprawy ważniejsze, a wśród nich muzyka – prawdziwy dar Boga.
Gdy przyszedł na świat w 1770 roku, jego ojciec, utalentowany śpiewak, uznał że będzie wychowywał i kształcił syna na „cudowne dziecko”. Zapewnił mu znakomitych nauczycieli. Gdy Ludwig miał 13 lat potrafił już doskonale grać na skrzypcach i organach. Jego talent i muzyczne umiejętności rozwijały się tak szybko, że zachwycony biskup Kolonii postanowił wysłać młodzieńca do europejskiego centrum kultury – Wiednia.
Gdy artysta skończył 26 lat, odkrył straszną rzecz – tracił słuch, ale postanowił zachować to w tajemnicy. Mimo postępującej głuchoty tworzył coraz piękniejsze utwory. Po całkowitej utracie słuchu, porozumiewał się z otoczeniem tylko pisemnie.
Ludwig van Beethoven zmarł w pewną marcową noc 1821 roku. Jego pogrzeb był prawdziwą manifestacją miłości i szacunku dla mistrza i jego twórczości.
Co sprawia, że muzyka tego kompozytora jest wielka i ponadczasowa? Chyba to, że jest w niej człowiek ze swymi przeżyciami, emocjami, nastrojami. Kompozycje mówią o cierpieniach, uniesieniach, o przemijaniu. Beethoven stworzył nowy styl muzyki i wprowadził do niej pierwiastek ludzki. Człowiek był dla niego środkiem wszechświata, był centrum, wokół którego skupiają się wszystkie sprawy świata.
Twórczość Beethovena odmieniła całe stulecie.
Najważniejsze dzieła Beethovena: dziewięć symfonii, sonata cis-moll op. 27 nr 2 Księżycowa, sonata f-moll op. 57 Appasionata, msza D-dur op. 123 Missa Solemnis, uwertura Egmont. Jego IX symfonię określa się mianem jednego z najwybitniejszych dzieł w historii muzyki. Radosny finał IX. symfonii jest dzisiaj oficjalnym hymnem Unii Europejskiej („Oda do radości” – do słów F. Schillera).